Świat kobiet i mężczyzn

środa, 30 kwietnia 2014

Wrzućmy coś na ruszt...


Dzisiaj kolejne rozgrywki LM, więc zgodnie z tradycja mój mężczyzna naciesza swoje oczy meczem, a mnie (stereotypowej kobiecie) pozostało planowanie menu na najbliższy Majowy Weekend. Postanowiłam poszukać na internecie ciekawych pomysłów na urozmaicenie majówkowego grilla. Jedyne co udało mi się znaleźć to przeróżne propozycje marynat do karkóweczki i żeberek.

Pełna bojowego nastwienie, ruszyłam na zakupy. Oferta jednego z  dużych dyskontów (nie będę robiła reklamy :P) zaskoczyła mnie propozycjami wrzucenia czegoś na grillowy ruszt, od krewetek po piersi z kaczki.

Po dłuższym zastanowieniu, zdecydowałam pozostać wierna polskiej tradycji i ograniczyć się do karkóweczki, żebereczek, kiełbaski i szaszłyczków, oraz chlebka opiekanego. Jedyną nowością jaką planuję wprowadzić jest łosoś, który podobno jest idealną rybką, a co ważniejsze, najmniej kaloryczną. Polecam również, osobiście przeze mnie sprawdzone, grillowane bakłażany, pokrojone w cieniutkie plasterki i opieczone z obu stron.

Cóż poradzić, weekendowe kuszenie się zbliża, ciężkie czasy dla wątróbki. Dla nas (kobiet) ze względu na tłuszczyk, a u Panów ze względu na procenty. Apteka pewnie będzie na pewno odwiedzana po weekendzie (tabletki regenerujące wątroby).
To w wielkim skrócie, bo  zaczyna się druga połowa, a mój luby już zaczyna jęczyć "Ja chcem mecz"!
Poniżej wrzucam propozycje marynaty do karczku:

* 0,5 szklanki oliwy lub oleju
* 5 ząbków czosnku
* 1 duża cebula
* 2 liście laurowe
* 1 łyżeczka soli
* 1 łyżeczka pieprzu ziołowego
* 1 łyżka dowolnej przyprawy grillowej
* 1 łyżeczka przyprawy do karczku
* 1 łyżeczka ziół prowansalskich
* 1 łyżeczka suszonego majeranku
* 1 łyżka słodkiej papryki
* 1 łyżeczka musztardy
* 2 łyżki ketchupu

Mięso kroimy w cienkie plasterki i rozbijamy delikatnie. Czosnek przepuszczamy przez praskę. Podobnie cebulę. Aby cebulę przepuścić przez praskę, trzeba ją po prostu drobno posiekać i po kawałeczku zgniatać. Cebula puści wtedy sporo soku lepiej aromatyzując mięso. Wszystkie składniki marynaty łączymy w misce i dokładnie mieszamy. Mięso mieszamy z marynatą w misce i odstawiamy do lodówki na co najmniej 24 godziny. Najlepiej mięso przygotować rano, jeśli grilla planujemy zrobić na drugi dzień wieczorem.
Tak zamarynowane mięso układamy na mocno rozgrzanym ruszcie i wystarczy opiekać je po dwie minutki z każdej strony (po to cienko je kroimy i dodatkowo rozbijamy). Podajemy z lekką sałatką - np grecką lub z kapusty pekińskiej i pieczonymi ziemniakami lub podpieczoną z masłem czosnkowym bagietką.

Udanego gillowania :*
/A

0 komentarze:

Prześlij komentarz